Goście załamani

Ostre strzelanie urządzili sobie nasi piłkarze w ostatniej serii. Ale nie mogło być inaczej, skoro goście przyjechali do Śmiłowa w ,,10”

Scenariusz miał być taki, że będą kontuzje i systematyczne opuszczanie boiska. Goście chcieli zdekompletować swój skład, aby sędzia mógł zakończyć spotkanie przed czasem.

Sportowo zagrali jednak do końca.

Ba, juz w 3 minucie objęli nawet prowadzenie. Kamil Kreskowiak wykorzystał błąd naszego ustawienia przy rzucie rożnym. Szybko jednak ich złudne nadzieje zostały rozwiane.

Do przerwy prowadziliśmy 5:1. Z dziecinna łatwością do bramki gości trafiał Mateusz Kostecki. Robił to trzy razy. Dobre podania kolegów wykorzystali Artur Kwiatkowski i Barek Gałecki.

W II połowie Sokół robił wszystko, aby nie doznać kompromitującej porażki. Zachował twarz. Stracił w drugiej odsłonie trzy gole: Kostecki, Tatera i Pańczyszyn.

Tymczasem w Margoninie trzy punkty straciła Pogoń Łobżenica …

Farmutil Orkan – Sokół Szamocin 8:1 (5:1)