Gorzka pigułka
Po niefortunnym przebiegu meczu z Kaczorami, przyszło nam stoczyć kolejny derbowy bój. Tym razem w Dziembowie.
Mecz z Noteć – Orkan obejrzało wielu widzów. Nikt z przybyłych nie żałował. Emocji nie zabrakło.
Początek nie zapowiadał najgorszego. Mateusz Tatera wyprowadził nas na prowadzenie. Gospodarze szybko jednak zripostowali. Najpierw Paweł Lorek, a nieco później Dariusz Nadoliński zdobyli bramki dla Noteci. I znów, mimo wielu okazji, nie potrafiliśmy skutecznie zakończyć żadnej z akcji.
Gdy na 3:1 gola ponownie zdobył Lorek, było niemal wiadomo, że trzy punkty zostaną w Dziembowie. Przed końcem rozmiary zdołał wprawdzie zmniejszyć Błażej Foryś, ale niestety to było wszystko, na co tego dnia było nas stać.
Noteć wygrała z a nami po raz drugi z rzędu. Tak samo jak wiosną u nas 3:2!