OLIMPIA KOŁO– FARMUTIL ORKAN ŚMIŁOWO 2:4
CIEKAWE WIDOWISKO W KOLE
Sobotnie spotkanie w Kole nie miało dla gospodarzy zbyt dużej stawki. Olimpia zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i nie ma szans na utrzymanie lecz mecze w rundzie wiosennej pokazały, że jest to nieobliczalna drużyna, która potrafiła pokonać na wyjeździe Kotwicę Kórnik czy zremisować u siebie z Lubuszaninem Trzcianka. Nasza drużyna natomiast zdobywając sukcesywnie kolejne oczka umacnia się w górnej części tabeli.
Tym razem mecz dla naszej drużyny ułożył się idealnie, gdyż już niespełna po pół godzinie bardzo dobrej gry prowadziliśmy pewnie 3:0 (bramki strzelali Patryk Koc 3′, Daniel Kozak 24′ i Mateusz Tatera 27′). Niestety w 45 minucie pada bramka do szatni, tracimy bramkę po błędzie przy wyprowadzeniu piłki a na listę strzelców wpisuje się Bartosz Kowalski.
Początek drugiej połowy był pod kontrolą Orkanu do czasu gdy sędzia decyduję się
podyktować jedenastkę dla gospodarzy. Rzut karny na bramkę zamienia Bartosz Kowalski i robi się niebezpieczny wynik 2:3. Na szczęście w 84 minucie udaje nam się podwyższyć wynik za sprawą
Adriana Mikołajczaka który po rzucie rożnym odnajduje się w polu karnym i strzałem po ziemi gwarantuje wygraną Orkanu w tym meczu.
OLIMPIA KOŁO- ORKAN ŚMIŁOWO (1:3) 2:4
Patryk Koc, Daniel Kozak 24′, Mateusz Tatera 27, Adrian Mikołajczak 84′
Orkan: 1.Kamil Czapla, 15. Adrian Pietrowski, 2. Adrian Mikołajczak, 14. Marcin
Ankudowicz, 16. Kamil Kosiński, 6. Daniel Kozak, 20. Damian Buczek (4. Sebastian Purczyński 88′), 3. Patryk Koc (21. Roman Michorek 63′), 10. Kamil Magdziarz (7. Adrian Jagodziński 85′) 13. Mateusz Tatera, (17. Piotr Ginda-Kopeć 79′) 11. Sebastian Mikołajczak.